24 lipca 2012

Artykuł o Cyprze Północnym - polecam!

Przez przypadek wczoraj natknęłam się, na stary  -sprzed roku - artykuł onetu odnośnie Cypru Północnego. Bardzo ładnie napisany, zwięźle, znajdziecie wiele informacji ogólnych na temat kraju. Szyta się szybko, fajnie, artykuł nie jest nudny, mimo, że ma aż pięć stron. Polecam wszystkim miłośnikom wyspy, a także tym, którzy się tu wybierają.

Jest teraz tak gorąco, że padam na twarz i nie tylko. Rekord pobity w tym roku ciepła, podobno od 60 lat nie było tak ciepłego lata. Najwyższa temperaturę zanotowano parę dni temu w Nikozji i wyniosła +45,1C w cieniu...masakra, piekiełko w jednym. Nic tylko siedzieć w morzu z chustką czy kapeluszem na głowie, co też czynię prawie codziennie...
Miałam zwiedzać, zaplanowałam sobie tyle rzeczy na to lato, a tu klops i nawet mimo klimatyzacji w aucie, nie chce się nic. Chce się tylko leżeć, pić coś zimnego z lodem i spać. Teraz rozumiem te popołudniowe sjesty śródziemnomorskie. Od tego upału zaczęły mi puchnąć stopy do granic niemożliwości, na szczęście dzisiaj spadł rzęsisty deszcz- wręcz anomalia o tej porze roku - zmył kurz i ochłodził na chwilę powietrze. Zapachniało Polską po deszczu na wsi. Ah te polskie wspomnienia i sentymenty...

1 komentarz:

  1. Współczuję... w Stambule o dziesięć stopni mniej, ale za to wilgotność dobija. Tęsknię za deszczem :)

    OdpowiedzUsuń