29 grudnia 2013

Trzęsienie ziemi

Wczoraj poczułam po raz czwarty trzęsienie ziemi. Na początku nie skojarzyłam w pierwszych sekundach, ze to to. dopiero bujająca się choinka i bombki na niej oraz odgłos kabli uderzających o akwarium dał mi do myślenia, że to trzęsienie ziemi. To było dość mocne trzęsienie, czułam je pod stopami, moje nogi drżały, miałam na nich laptopa. Wpierw pomyślałam, że to wybuch w lokalnym kamieniołomie, ale spojrzałam na zegarek było po godzinie 17 , ciemno i wtedy ta myśl - trzęsienie ziemi! Niezapomniane uczucie bujającej się lekko podłogi :) To moje czwarte trzęsienie ziemi, poprzednie były  krótkie, ale też dało się łatwo rozróżnić po paru sekundach, że to jest to. To wczorajsze trzęsienie było najdłuższe w moim życiu, trwało dobre 8 sekund. Mój mąż wtedy by w kinie i też poczuł siedząc w fotelu kinowym, tak jakby ktoś tym fotelem bujał. Według jego relacji trzęsienie mogło trwać nawet pół minuty.Mieszkam w bloku na 2 piętrze i było ono dla mnie dość mocno wyczuwalne.
Epicentrum znajdowało się  pod dnem morza między wybrzeżem Turcji, a Cyprem. Trzęsienie to miało moc 5,9 w skali Richtera i zostało odnotowane przez lokalne ośrodki sejsmiczne jak również przez wielu mieszkańców wyspy. Podobno dzisiaj możemy spodziewać się kolejnych wstrząsów. Wczoraj poczułam lekki wstrząs wtórny, ale bardzo krótko około 2 -3 sekund.



Szczegółowe informacje o trzęsieniu znajdziecie pod tym linkiem: http://www.emsc.eu/Earthquake/earthquake.php?id=350027