29 sierpnia 2012

Opinie o Cyprze Północnym - ankieta - wyniki


Witajcie ponownie. W poprzednim poście prosiłam, abyście wysyła li swoje opinie po odwiedzeniu tej części wyspy na emaila. Szczerze mówiąc  nie dostałam wielu emaili, raptem tylko kilka. Pytałam "ankietowanych" czy podoba im się Cypr Północny, jeśli coś się tu nie spodobało to co to było, czy odwiedziliby wyspę jeszcze raz, jak oceniają miejscowych, czy życie na tej części wyspy jest tanie czy drogie?
Ich autorzy zgodzili się na publikację anonimowo, co też poniżej czynię.

Pierwsza odpowiedź:

"Czy mi się podoba tutaj? Jeżeli by mi się nie podobało to byśmy się tutaj nie przeprowadzili. :) Czy sa rzeczy, które mi się nie podobają? Oczywiście! Nie ma idealnego miejsca do życia. Plusy i minusy sa wszędzie. Ja wcześniej trochę jeździłem i mieszkałem w 7 państwach wiec mam pewne osobiste porównania. Z mego punktu widzenia życie tutaj jest dużo tańsze niż w europie zachodniej. Nie wiem jak to jest w porównaniu z Polska, bo z Polski wyjechałem w 1996 roku. Miejscowi są otwarci, przyjacielscy no i jest tu dużo cudzoziemców - a to według mnie jest ok. ponieważ człowiek nie czuje się obco. Na pewno wyspa jest na etapie rozwijania się ( trochę mi to przypomina Europe 20 lat temu), ale biorąc pod uwagę fakt, ze jest w izolacji, trzeba powiedzieć, ze idzie im dobrze. Mieszkamy w Girne i szczerze mówiąc w sklepach jest tu wszystko. Nie brakuje niczego.ale domyślam się, ze poza miastem sytuacja jest na pewno inna. Jeżeli ktoś szuka 100% europejskiej cywilizacji i europejskich norm życia, funkcjonowania urzędów, kultury itp. to wtedy tutaj nie jest odpowiednie miejsce do życia dla takich osób - maksymalnie przyjazd na urlop. Ogólnie EU dużo kłamie odnośnie Cypru Północnego - jest to polityczna nagonka. Wiem to od ludzi, którzy się w tym orientują, od polityków z EU i nawet od jednego konsula polskiej ambasady w jednym z krajów EU."

Druga odpowiedź:

"1. Ile razy odwiedziłeś/łaś wyspę? z 10 razy ale były to "pobyty" jednodniowe
2. W którym rejonie spędziłeś/łaś pobyt? Girne, Famagusta, turecka strona Nicozji
3. Co Ci się podobało i nie podobało na wyspie? podobała mi się taka nie-europejska atmosfera, rozpadające się budynki, zabytki i meczety. Nie podobała mi się komunikacja międzymiastowa i oszustwa na przeliczaniu tureckiej waluty na euro i wydawanie reszty monetami które wyszły z użytku.
4. Co sądzisz o miejscowych? mają południową mentalność, są powolni, niezestresowani i część traktuje białe dziewczyny jak dziwki
5. Czy przyjechałeś/łaś na Cypr Północny z biurem podroży, jeśli tak, co to było za biuro i czy jesteś zadowolony/na z ich usług? byłam jedynie prywatnie na Cyprze Północnym widzę że jest dużo ofert do Kyrenii, gdyby były zapewnione wycieczki fakultatywne to bym się skusiła na wakacje z biurem podróży. ogólnie turystycznie Cypr północny bardzo się rozwinął w ostatnich latach, ale jak wygląda rynek wycieczek fakultatywnych to do dziś nie wiem
6. Czy wróciłbyś/wróciłabyś na wyspę jeszcze raz? tak, ale tylko na wakacje, nie chciałabym mieszkać na stałe na tej części wyspy (na greckiej tez nie) :)"

Trzecia odpowiedź:

" My wykupiłyśmy ofertę BINGO, i nie znałyśmy nazwy hotelu, anie innych szczegółów. Hotel mieliśmy 3* jak to było napisane w umowie, na początku nam się nie podobał, potem się przyzwyczaiłyśmy.
Rezydentka Tamara, w sumie miała wszystko "gdzieś", mało informacji nam udzieliła, ale nam to nie przeszkadzało, mimo że innym gościom tak. Wiele osób nie trafiło do prawidłowego hotelu, my nie miałyśmy z tym problemu z racji tego, że i tak nie wiedziałyśmy dokąd jedziemy. Myłyśmy owoce, warzywa, zęby i wszystko inne wodą z kranu i nic nam nie było, a jadłyśmy codziennie ponad kilogram pomidorów i dużo owoców. Ja mam bardzo małe wymagania, jeśli chodzi o biura podróży. Ważne żebym nie miała z nimi problemów i wróciła spokojnie do domu. Hotel był 3* i jak na standardy powiedzmy prawie europejskie to bardzo słabo. Raz albo dwa razy w roku wyjeżdżam do Egiptu, mój ostatni wyjazd kosztował 940 zł w wersji ALL. Każdy narzeka na Egipt, jeśli chodzi o hotele, ale standard egipski, a cypryjski to niebo, a ziemia. Nigdy w życiu w Egipcie nie spotkałam karaluchów w hotelu, tu owszem. Pokoje tu są malutkie, łazienki - masakryczne. Basen i infrastruktura też nie zachwyca.
Bardzo kiepskie tu są hotele, inni wczasowicze będąc i w 4* i w 5* też narzekali na hotel.
Ja wyjeżdżam na wczasy, a nie do hotelu, także nawet nasz obskurny pokój (podobno najlepszy w całym hotelu...) nie popsuł nam wyjazdu. A najbardziej przeszkadzała mi temperatura :) W czerwcu byłam w Egipcie na Tabie, w cieniu było ok 44 stopni,a tu mimo, że było mniej to wypociłam się za wszystkie lata. Na Cyprze jest chyba ogromna wilgotność powietrza, bo gdyby nie w miare chłodne morze to chyba nie wytrzymałabym długo na plaży :) Ceny też dość wysokie, ale my kupowałyśmy dziennie dwie butelki wody, pomidory, owoce i lody i od czasu do czasu coś więcej, także wydałyśmy na tydzień niecałe 100 Lirów, razem z przejazdem busem do Kyreni. Ale tak jak mówiłam jeśli chodzi o standard hoteli do pozostawia on wiele do życzenia :) Zdecydowanie wolę Egipt, i mimo że byłam już tam tyle razy to wciąż za nim tęsknię i już szykuję kolejną wyprawę w tamte strony :) Na Cypr Północny pewnie już nie wrócę. Ładne widoki i to wszystko, nie porusza to mojego serca.
"

Czwarta odpowiedź:

"Czy podczas pobytu na Cyprze północnym coś Ci się nie spodobało, coś przeszkadzało itd.? 
Nic szczególnie mi tu nie przeszkadzało... Może być uciążliwa komunikacja miejska, która jeździ różnie. Ja mało nią podróżowałam - zazwyczaj na jakieś wycieczki mieliśmy wynajęty autokar z uniwersytetu, ale miejscowi mówili mi, że bywa słabo. Często widziałam rozklekotane autobusy - dla jednych folklor, dla innych niekoniecznie :P No i słaba klimatyzacja w autobusach to masakra! Już nawet w Gdyni w okresie letnim działa lepiej, a jest 10 st mniej. Dlatego myślę, że jeśli kogoś stać dużo lepszą opcją jest wynajem auta.
No i z punktu widzenia studentki - jeśli ktoś chce tu w weekend poimprezować to lepiej pojechać do Ayia Napy - dojazd (przynajmniej z Famagusty) jest tani, max 5euro/os w jedną stronę, a miejsce pod tym względem nieziemskie. Kluby w weekendy w Famaguście zazwyczaj są puste, muzyka zawsze i wszędzie ta sama - znam tutejszą play listę (około 15 piosenek) na pamięć i już mam serdecznie dosyć :P

Jak oceniasz miejscowych? 
Ludzie są na ogół mili, choć dla mnie na początku ciężko było się przyzwyczaić do nieustannie trąbiących samochodów (niestety przy takim upale nie byłam w stanie chodzić zakryta - nosiłam krótkie spodenki i spódniczki), które były irytujące tak samo jak faceci, którzy widząc kilku osobową grupę dziewczyn patrzyli się na nas jak na egzotyczne zwierzęta w ZOO, byli nachalni...Ale pomijając to nikt nigdy nie był tu dla mnie niemiły, ludzie na ogół znają angielski, idzie się dogadać, są pomocni. Odwiedziłam też tu szpital, bo byłam mocno przeziębiona - w szpitalu lekarze po angielsku normalnie rozmawiają, ubezpieczenie zdrowotne zadziałało bez problemu, tyle, że za leki płaciłam.

Czy chciałabyś tu jeszcze przyjechać, jeśli nie to dlaczego?
Chciałabym, ale niekoniecznie do Famagusty - byłam 4 razy w Kyrenii, ale za każdym razem w takim biegu, że nie zobaczyłam miasta "od środka" - a bardzo mi się spodobało. Poza tym byłam też na greckiej stronie w Larnace i wg. mnie tutejsza (w Famaguście) plaża biję tą w Larnace na łopatki! Woda i piasek zdecydowanie czystsze, zapewne dlatego, że mniej turystów się przewala. Woda też dużo cieplejsza - dziś dla mnie aż za ciepła, więc zależy kto co lubi, ale myślę, że czyste morze i piasek lubi każdy.
Wiadomo, że grecka część jest znacznie bardziej rozwinięta niż turecka, bardziej europejska...ale jeśli ktoś jedzie tu z Europy i chce zobaczyć inną kulturę, coś nowego, może bardziej uderza w naturę, a nie zatłoczone ulice miasta - Cypr Północny jest dobrym miejscem żeby tego doświadczyć ;)".

Piąta odpowiedź:

" Juz parę razy tutaj byłem i mogłem odczuć wiele negatywów na Cyprze Północnym. Z resztą mam jakieś porównanie w stosunku do południa. Szczerze mówiąc powoli staję się lekko rozczarowany pewnymi rzeczami na północy. Przede wszystkim, moim zdaniem oczywiście, przegięcie jest tutaj z :
- cenami w sklepach żywności (to już jest drożnej niż w centrum Londynu, Singapuru etc...)
- ceny energii i wody z kosmosu
-brak sieci normalnych usług...typowe naprawy, maintenance etc.
-brak normalnych plaży na północy (to jest fakt po prostu),, chodzi mi o rejony na północ od gór oczywiscie (przyp.red. chodzi o Góry Beşparmak)
-temperaturę to i bym nawet przeżył, ale gwoźdź do trumny to jest auto-nie da się tutaj mieszkać bez samochodu, w moim przypadku pozostaje tylko wynajem,
-nie był bym sobą gdybym nie zwrócił uwagi na wszechobecny bałagan i śmieci (jest to zupełnie dla mnie niezrozumiale-wystarczy zatrudnić kilkadziesiąt hindusów etc.)
  Konkludując wiele jest tu minusów, na które nie zwróciłem uwagi podejmując decyzje o zainwestowaniu pieniędzy w tej części wyspy. Nie chce żeby Pani miała wrażenie, ze znowu ktoś jest narzekającym Polakiem. Nie! Wcale nie. Jest również parę pozytywów. Z reszta proszę zwrócić uwagę ile nieruchomości stoi pustych. W moim osiedlu obecnie mieszka ok 20% (choć apt. są wykupione). To ma swoja wymowę. Mam odczucie jakby generalnie władze, czy jak to nazwać, wcale nie były zainteresowane rozwojem tej części wyspy w jakikolwiek sposób.  Proszę wziąć pod uwagę ,ze zjeździłem wyspę można powiedzieć dość dokładnie i mam doświadczenie z pobytów w wielu miejscach szczególnie na dalekim wschodzie. Tydzień temu byliśmy w Paphos i jakie było nasze zdziwienie, ze ceny są niższe niż na północy. W moim przypadku chciałem coś mieć  bliżej Europy, miało być taniej, a jak zawsze wyszło drożnej...he..he. Śmiejemy się z zona, ze: Nie ma chyba droższego miejsca do życia w tej części świata."

Jak widać zdania podzielone w różnych kwestiach.  Swoją drogą spodziewałam się więcej emaili dotyczących ankiety, a rozgłaszałam ją i na facebooku i na forum Polonii cypryjskiej. Szkoda, ze tylko tyle osób mi odpowiedziało - zazwyczaj dostaję wiele emaili odnośnie Cypru Północnego. Niestety musimy zadowolić się tymi wypowiedziami. Sa one jednak bardzo ciekawe, co trzeba przyznać. Poznaliśmy opinię różnych osób, od mieszkańców, poprzez turystki, do studentki. Generalnie ludziom podobają się tu przede wszystkim atuty turystyczne wyspy, a więc piaszczyste plaże i ciepłe morze oraz zabytki. Odnośnie cen zdania podzielone dla jednych bardzo drogo, dla drugich bardzo tanio - widocznie to zależy od sklepów i produktów oraz rejony gdzie te sklepy się znajdują. Osobiście przetestowałam wiele lokalnych supermarketów, bazarków i doszłam do wniosku, że jednak najtaniej jest robić zakupy w Kyrenii, ponieważ duża konkurencja zmusza niejako sklepikarzy do zmniejszenia kosztów swoich produktów. W Famaguście i Karpaz ceny są wygórowane do tego stopnia, że na  np.pudełku herbaty przebicie jest od 50 kuruszów do aż 1,5 - 2 lir. Większość ankietowanych zgadza się z faktem, że miejscowi mimo, że są pomocni i da się z nimi dogadać po angielsku są dość leniwi, czasami nachalni i znudzeni, ale to akurat typowe cechy południowców.
  Reasumując, mam podobne odczucia jak osoby ankietowane, jest tu pięknie, ale ceny, mentalność miejscowych (czyt. lenistwo głównie), brud, odstraszają skutecznie, wręcz zniechęcają do dłuższego pobytu lub ponownego przybycia. Natomiast ta strona Cypru nie ma tylko samych wielkich minusów, są też pozytywy i plusy, a to dobrze świadczy o tym, że idzie mozolnie, ale ku lepszemu.
Zapraszam do komentowania i wypowiadania się pod tym wpisem :)

14 komentarzy:

  1. Plaża w Famaguście na zawsze zostanie w mojej pamięci :) Niisi Beach w Ayia Napa jest uważana za jedną z najpiękniejszych plaż na świecie, ale jednak mi bardziej podobała się właśnie ta w Famaguście - wspaniały widok, rajski piasek i brak tłumów

    OdpowiedzUsuń
  2. ile płacisz za bilety z polski do ercan? i z jakich linii lotniczych korzystasz? wracaj do prowadzenia bloga! jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie latam do Polski z Ercan, zawsze z Larnaki. Z Ercan nie opłaca się bo musze kupować dodatkowy bilet do Polski z Turcji, a wiec 2 samoloty, 2 sumy - nie stać mnie. wole zapłacić raz i lecieć bezpośrednio i taniej :)
      Zazwyczaj korzystam z LOT, ale zdarza się, że lecę tanimi liniami do Oslo i stamtąd do Warszawy, czasem to wychodzi mi dużo taniej niż za bezpośredni LOTowski bilet, no i tu moge wziąć 2 walizki w cenie biletu, a nie jedną.
      Do prowadzenia bloga wrócę, na razie robię sobie przerwę. Nie chcę nic pisać na siłę, wole spontaniczne posty.

      Usuń
    2. W pierwszej chwili zinterpretowałam, że chodzi o przerwę od Cypru a nie od bloga :)

      Ja chcę fotki, dużo fotek :D

      Usuń
  3. Ciekawy wpis. Fajnie zobaczyć coś z różnej perspektywy, oczami różnych osób... :)
    Pozdrawiam,
    Sol :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuję za wyczerpującą odpowiedz :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja polecam połączenie z Berlina przez Stambuł: Berlin Schonefeld (SXF)-Istanbul Sabiha Gokcen(SAW)-Ercan (ECN) liniami Pegasus. Często mają promocje, więc można trafić loty w korzystnej cenie (szczególnie przy wczesnej rezerwacji). Są to loty na jednym bilecie, więc nie trzeba kupować wizy w Turcji, bagaż 20 kg jest wliczony w cenę, a dodatkowe kilogramy można (tanio!) dokupić przy bookowaniu biletu.
      Z Berlina do Stambułu można też tanio dolecieć SunExpressem (TXL-SAW) i potem przesiąść się na Pegasusa.
      W sezonie letnim warto lecieć czarterem do Larnaki (tanie bilety ma np. TUI - ceny od ok. 400 zł w dwie strony).

      Usuń
  5. Witaj, przepraszam, że nie pisalam, ale musiałam złapać dystans do świata. Jeżeli chodzi o Twój blog to uwielbiam go czytać i poznawać rózne aspekty życia na Cyprze Północnym. Co do opinii, są różne jak różni są ludzie. Moja opinia jest niezmienna, piękne miejsce na ziemi, które ma pecha politycznego - jest podzielone. Chciałabym przypomieć, że cyrpryjscy Turcy chcieli połaczenia wyspy (w referendum). Jako ludzie są oni mili i bardzo rodzinni, leniwy owszem i spóźnialscy, ale mający pozytywny stosunek do czasu hehehehe. Gdybym miała kiedyś okazję zamieszkania w tej części świata to ... jestem na tak. Pozdrawiam Monika

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzisiaj Święta,
    Więc świątecznie
    Ciebie słodko pozdrawiamy
    I życzonka Ci składamy.
    Rozpisywać się nie chcemy,
    Już to zrobiliśmy w blogu,
    Ale mocno Cię tulimy,
    Najlepszego Ci życzymy! :)
    Słodkich Świąt!
    Życzą
    Włóczykije – Monika i Rafał
    PS. Co tu tak cicho ostatnio?

    OdpowiedzUsuń
  7. Tegoroczny urlop spędziliśmy z mężem na Cyprze Północnym.Wróciliśmy zauroczeni. To kolejne miejsce na ziemi obok Krety gdzie moglibyśmy spędzić resztę naszego życia.Wspaniały klimat, cudne krajobrazy, niezwykle piękne plaże, no i ludzie...pogodni,sympatyczni,niezwykli.Niezwykły stosunek do zwierząt, niezwykłe zwierzęta: ufne, łagodne, pogodne jak ludzie z którymi przyszło im dzielić ten zakątek świata. Coś takiego zobaczyłam po raz pierwszy w życiu, mimo, że zwiedziłam wiele miejsc. To wszystko sprawiło, że na pewno tam wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam Serdecznie! Przylatujemy z dziećmi do Larnaki w nocy! Czy orientuje się Pani jak możemy dostać się do granicy Nikozja?

    OdpowiedzUsuń
  9. czy moge prosic o kontakt na prv. moj mail teresaozalp@hotmail.co.uk blagam!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. a mnie ciekawi jaka jest temperatura wody w morzu w maju i powietrza




    OdpowiedzUsuń